Ustawki na Młota

[Wybraniec Sigmara]

Jak to działa, niech ktoś mi przypomni.

Pamietam że najpierw jest test na WW, on paruje (lub nie), a potem test na odporność, tak?

[Thorn Krag]

Przeciwstawny test WW a potem odpornosci (sila przeciw wytrzymalosci) tak to chyba bylo

[Wybraniec Sigmara]

tzn??? test przeciwstawny wyglądałtak. Rzucamy wynik dodajemy do swojego WW i wygrywa ten co miał więcej?? i co znaczy siła przeciw odporność chyba po prostu on wykonuje test odporności i tyle!

[Thorn Krag]

WW Twoje minus oppa, ten kto ma więcej dodaje sobie do rzutu różnicę WW. To samo krzepa przeciwko odporności.

[Wybraniec Sigmara]

acha i wszystko jasne!

[mateusz]

To nie do końca tak, ale proponowałbym jeszcze kilka zmian.

#1. Ogłuszać można tylko trafieniem w głowę, czyli:

deklarujemy ogłuszenie,
wykonujemy atak mierzony na głowę (WW-20),
jeśli atak trafia obliczamy prawdopodobieństwo ogłuszenia

Eliminuje to idiotyzmy takie jak ogłuszenie kogoś uderzeniem w nogę.

#2. Choć to de facto jedynie kwestia terminologii to "przeciwstawny test" nie powinien mieć tutaj zastosowania.

Testujemy Krzepę atakującego z -10 za każdy punkt pancerza na głowie atakowanego. +10 do Krzepy za broń z właściwością "ogłuszająca". Można też dać +10 za tak od tyłu. (Wiem, sprawi to, że dobrze opancerzone postaci będą "nieogłuszalne", ale to chyba logiczne)

Teraz teoretycznie trzeba by przetestować Odp atakowanego, ale ja bym zostawił to tak. Udany test Krzepy z wszystkimi modyfikatorami daje nam przeciwnika ogłuszonego na K10 rund.


_______________


Co do samych testów przeciwstawnych, to troche źle je rozumiecie.
W takim teście rzucasz na potrzebne cechy dwóch postaci. Udany test po jednej stronie i nieudany po drugiej oznacza zwycięstwo jednej ze stron. Natomiast oba nieudane testy (niezależnie od stopnia porażki), albo oba udane testy (niezależnie od stopnia zwycięstwa) nie świadczą o niczym.

[Wybraniec Sigmara]

tak o co z obrażeniami w przypadku gdy trafiam ale nie udało mi sie ogłuszyć bo to był najgorszy problem.

To co opisałl Mateusz zgadza się chyba z podręcznikiem. nie rozwiązana zostaje kwestia obrażeń. Uważam że ogłuszany powinien je przyjąć nawet jeżeli nie padnie od ogłuszenia. tym bardziej że dostaje metalem (zazwyczaj nie byle jakim) w dyńkę

[mateusz]

Mozna dac "obrazenia/2". W końcu żeby ogłuszyć uderzasz "płazem".