Ustawki na Młota

[Wybraniec Sigmara]

Ostatnio poryszyliśmy temat czarów.
wiadomo chodzi o Magnusa i innych którzy planują czarować.
1 mag rzuca czary przy pomocy słów pół akcji
2 splatanie pół akcji
3 składnik (urzycie przedmiotu) pół akcji
4 zbieć ma jakąś medytacje czy coś ale to pewnie też pół akcji

Wedłóg mnie najfajnie Mangus urzywa składnika "troche piwa" którego nie raczy nawet wyjąć tylko ubywa mu z plecaka. Dlatego trzeba podejść trochę rygorystyczniej do postaci maga, bo jak chce rzucić czar przy urzyciu wszystkich bonusów to zajmuje mu to 2 rundy..

[Andrzej]

1 urzycie skladnika nie kosztuje pol akci jest za darmo
2 medytacia sluzy do rytualow

Poczytaj sobie podrecznik.

[Thorn Krag]

1. to powinno zależeć od tego jaki to składnik, jesli np ma to być garść czegokolwiek to nie ma problemu na akcje natychmiastową, ale już np ręka kapłana chaosu to nie od razu ją wyjmiesz z plecaka
uŻycie piszę sie przez samo rz!!

[Andrzej]

w drogiej edyci skladniki sa bardzo male: garota, odprysk podkowy, troche piwa czy kawalki jakis roslin. Nie ma chyba czegos tak duzego jak reka nekromanty.

[Wybraniec Sigmara]

tak ale powiedz mi w jaki sposób zurzywasz troche piwa. jak dla mnie przygotowanie składnika to pół akcji

[Andrzej]

to jest troche piwa ktore wylewam z buklaka przy pasie jednoczesnie wypowiadajac forulke do czaru, w tej czesci nie trzeba machac lapami by zucic czar

[Thorn Krag]

I tu się nasuwa kolejne pytanie czy mag nie powinien używać rąk do rzucania czarów?

[Andrzej]

Po co, w II edyci wyraznie jest powiedziane ze mag manipuluje wiatrami magi i robi to w glowie . To nie sa jakies wydumane czary gdzie mag odklepuje jakas dziwna formulke machnie lapami i bach:) stala sie swiatlosc. W II edyci mag jes bardziej rzemieslnikiem, widzi wiatry magi i przy pomocy swojego umuslu zmusza je do kakretnego dzialania. Nie ma tu miejsca na machanie lapami i niezrozumiale formulki.
Co do skladnikow, mag widzi swiat przez wiatry magi,ktore sa wszedzie obecne i przenikaja przez wszystko, skladniki do czarow sa przedmiotami, ktore powoduja zawirowania wiatryow magi w taki sposob ze mag przy rzucaniu zaklecia morze pomuc sobie w wizualizaci wiatrow magi w jaki sposub ma je splesc.

PS: uff mysle ze zalapaliscie a jak nie to w dodatku o magi powinno wszytko to byc lepiej wyjasnione

[Wybraniec Sigmara]

tak alu tu chodziło o mechanike!! czyli czy mag który rzuca czar i urzywa do tego składnika musi zurzyć pół akcji na jego"przygotowanie" wg. mnie tak....

[Andrzej]

wedlug mnie to powinno zalezec od wielkosci przedmiotu, wiekrzosc jest takich ze mozna w kieszeni je schowac

[Wybraniec Sigmara]

tak co oznacza ze urzyżycie przedmiotu z kieszeni czy niewiejkiej ilości piwa oznacza zużycie pół akcji!

[Andrzej]

wujecie czegos z kieszeni to pol akci JAJA SOBIE ROBISZ!!! chcesz to porownac do ataku mieczem?

[Wybraniec Sigmara]

jak juz mowilem andrzejowi i rafalowi mam nowy pomysl do magi.
uwazam ze czarodziej jest najbardziej narazony na manifestacje chaosu czarujac raz za razem a nie jak rzuca czar raz na jakis czas.
chcialbym wprowadzić zasade ze gdy mag rzuca czar w momencie gdy nic go nie rozprasza moze spokojnie spleśc magie a jego wiatr w tym miejscu jest silny to manifestacja powinna byc tylko przy dublecie jedynek.
natomiast podczas walki gdy czarodziej nie ma mozliwosci kozystania ze spokoju szybko wykonuje gesty i nie ma czasu na splatanie to zasady jak w podręczniku.

puzyje przykladu na Magnusie.
jezeli Magnus rzuca rano czar incognito ma na to czas zeby pozadnie spleść magie, skoncentrować się, robi to naprzyklad w pokoju gdzie jest sporo cienia (bo np zaslonil okno i zapalil mala swiece) to nie dość ze ma wieksze szanse na powodzenie to jeszcze powiniem mieć mniejsze szanse na manifestacje tym bardziej ze ten czar jako ze nie wymaga duzo mocy jest prosty.
natomiast gdu rzuca w walce czar za czarem nie splata pozadnie magi i jest pod presja to ulega wyczerpaniu co powoduje bledy w urzywaniu wiatrow magi i naraza go na manifestacje. dopiero w takim przypadku stosowalbym normalne zasady.

poprostu wg mnie to troche glupie ze andrzej boi sie rzucic prosty czar bo moze narazic sie na manifestacje.

mozna wprowadzic ta zasade do czarow ktore wymagaja np tylko do 8 punktow mocy a reszte uznac za trudniejsze i wylaczyc z tej zasady.

[Thorn Krag]

ale to nie tylko chodzi o samo łączenie wiatrów, chaos jest skomplikowany i czyha na każdy nasz błąd
poza tym proste czary można rzucać 1 kostką jak ma się czas i spokoj to próbować na 1 kostce można dość sporo

[Wybraniec Sigmara]

moze masz racje

[mateusz]

Poczytałem sobie ostatnio trochę Królestw Magii. W związku z tym mam kilka uwag dotyczących czarów Andrzeja.

W opisie czarów, które potrzebują cienia do działania wyraźnie napisane jest (jakoś mi to umknęło), że musi to być wyraźny cień rzucany przez jakiś obiekt blokujący źródło światła silniejsze od pochodni, oraz ŻE NIE MOŻNA CZARU RZUCAĆ WEWNĄTRZ BUDYNKÓW (brak światła nie jest równy cieniowi).

Czar "Dusiciel" oplata jedynie szyję przeciwnika, więc nie blokuje dodatkowo jego ruchów. Po pierwszym nieudanym teście Wt przeciwnika czar, o ile jest podtrzymywany przez maga, zadaje obrażenia automatycznie (bez kolejnych testów). Wynika z tego, że podtrzymywany dostatecznie długo dusiciel gwarantuje prędzej czy później zabicie przeciwnika.

[Wybraniec Sigmara]

to jak już jesteś w temacie to może sznajdziesz coś co i mój kapłan mógłby rzucać albo odprawiać...

[mateusz]

Nie mam na dysku Księgi Zbawienia (Tome of Salvation) gdzie jest rozbudowany rozdział o magii kapłańskiej. Miałem ją ściągniętą na starym kompie. Teraz nie mogę znaleźć wśród torrentów. Możliwe, że komuś dawałem ją na pendrivie...

EDIT: Już ściągam. Zresztą, jako że masz postać kapłana, sam się powinieneś tym zainteresować.

[Wybraniec Sigmara]

oki doczytam. chyba mam to.

[Andrzej]

[mateusz]

No to już na zdrowy rozsądek w zależności od konkretnej sytuacji.

Problem może być w tym, że żeby zadać obrażenia cel musi być cały czas cieniu, a nie w jakimś wąskim pasku cienia, z którego za jednym krokiem się usunie. Dlatego cień uzyskany np. dzięki kracie w oknie, przez które wpada słońce może nie wystarczyć.

[Thorn Krag]

jesli masz dwie pochodnie to nie dadza wiecej swiatla niz 1 pochodnia
to tak jakbys do wody w temperaturze 20*C dolał drugie tyle w temperaturze 20*C to temp koncowa nie bedzie 40*C

[Wybraniec Sigmara]

a czy przy urzyciu czaru 'światło' rzucanego przez maga na powiedzmy kilka przedmiotów można wygenerować cień odpowiedni do rzucania czarów domeny cienia nocą?

[Andrzej]

"swiatlo" daje tyle swiatla co lampa(15m) (pochodnia 10m) wiec teoretycznie tak

[Wybraniec Sigmara]

tak ale jak rzucisz swiatlo na przykład na obelis na srodku placu w nocy to raczej bedzie z tego tyle swiatła że bedziesz w stanie rzucac czary cienia. z tym że najpierw musiałbyś poswiecic ze 3 rundy na wygenerowanie odpowiedniej ilosci cienia.